Pingwiny – Bo pingwina zima się nie ima Zw.1 Narzekają ludzie zimą, że mróz trzyma Że im marzną nosy, gardło chrypnie Nam wesoło, dla nas zima nie nowina Każdy pingwin bez wahania w zaspę fiknie Ref.: Bo pingwina zima się nie ima Dla pingwina zima to jest raj Ciepło trzyma z piórek peleryna Nie potrzebny, nie potrzebny pingwinowi szal Nie potrzebny grzejnik, ni kominek Od kataru zawsze wolny dziób W lodowatej wodzie pływa synek Mama za nim, mama za nim z kry lodowej – chlup! Zw.2: Zimą ludziom samochody zamarzają I pękają jakieś rury w legowiskach A pingwiny zawsze sprawny transport mają Po biegunach się ślizgając lodowiskach Ref.: Bo pingwina zima się nie ima Dla pingwina zima to jest raj Ciepło trzyma z piórek peleryna Nie potrzebny, nie potrzebny pingwinowi szal Nie potrzebny grzejnik, ni kominek Od kataru zawsze wolny dziób W lodowatej wodzie pływa synek Mama za nim, mama za nim z kry lodowej – chlup! Zw.3: Wichru świsty dla nas cudną są muzyką Antarktyda, najpiękniejszy ląd na świecie Szkoda tylko, że Mikołaj pod Afryką I na pewno nigdy do nas nie dojedzie Ref.: Bo pingwina zima się nie ima Dla pingwina zima to jest raj Ciepło trzyma z piórek peleryna Nie potrzebny, nie potrzebny pingwinowi szal Nie potrzebny grzejnik, ni kominek Od kataru zawsze wolny dziób W lodowatej wodzie pływa synek Mama za nim, mama za nim z kry lodowej – chlup!